Kaczka to rzadziej w naszej kuchni goszczący gatunek drobiu. Pewnie przede wszystkim ze względu na cenę. Jednak czasami warto się z nią spróbować, jako że daje nam możliwości przygotowania wykwintnego dania. I wbrew pozorom, jego sporządzenie nie będzie wcale zbyt skomplikowanym przedsięwzięciem.
Najpopularniejsze wydają się te przepisy, które proponują zastosowanie owoców w towarzystwie tego ptaka. Tak więc często spotykamy kaczki z jabłkami, pomarańczami, niekiedy z śliwkami – czy też sosem śliwkowym. Spałaszujemy je z chęcią, ale lubimy chyba bardziej te, które niosą w sobie akcent dalekowschodni. Tam bowiem, na przeciwległym krańcu lądu euroazjatyckiego, opracowano świetne pomysły na przyrządzenie kaczki. Zresztą nie tylko jej... A tak wiele nie trzeba, aby danie pachniało egzotyką.
Ptaka można upiec – jak i inne gatunki mięs – ale szybciej, a wcale nie gorzej, będzie przyrządzić go na patelni. Spożywamy różne części kaczki, oczywiście najbardziej wykwintna, choć droższa, będzie pierś. Za to też łatwiejsza i szybsza w przyrządzeniu.
Aby mięso było różowe, miękkie i soczyste, trzeba trzymać się pewnych wytycznych. Uwierzcie, mięso w środku różowe będzie najsmaczniejsze. Szkoda ptaka przesuszyć w piecu. Poza tym „różowy” nie znaczy surowy, nie chodzi o to, aby krew tryskała z mięsa.
Kiedy zabieramy się do roboty, wyciągamy kaczkę z lodówki odpowiednio wcześniej, np. jakieś 15 minut przed smażeniem. Mięso nie może być bowiem za zimne. Nie mówiąc już o tym, że kiedy używamy produkt mrożony, to musi on być dostatecznie odmrożony.
Koniecznym warunkiem, aby kaczka była smaczna, jest całkowite wytopienie tłuszczu ze skóry. Ta bowiem powinna być w momencie podania cienka, chrupiąca i przypieczona. Bardzo pomocne jest w tym celu nacięcie przed smażeniem skóry w kratkę, w ten sposób łatwiej wytopimy tłuszcz. Pamiętajmy też, aby kłaść piersi skórą do dołu, na zimnej patelni – dzięki temu tłuszcz zacznie wytapiać się powoli i nie dojdzie do przedwczesnego „zamknięcia” mięsa od wysokiej temperatury.
Smażona pierś kaczki
Składniki: 2 piersi kaczki ze skórą, 1,5 łyżki miodu, 1,5 łyżki sosu sojowego, 1,5 łyżki octu balsamicznego, łyżeczka miodu, szczypta mielonej ostrej papryki, 1 łyżeczka mielonego imbiru, sól, pieprz, olej.
Wykonanie. Usunąć ze skóry ewentualne pozostałości piór. Następnie mięso umyć zimną wodą i osuszyć papierowym ręcznikiem. Skórę naciąć nożem w kratkę, ale nie za głęboko, aby nie uszkodzić mięsa pod skórą. Części kaczki posolić i posypać pieprzem. Na patelnię wlać olej i zanim się rozgrzeje, położyć na nim piersi skórą do dołu. Palnik odkręcić na maksimum. Mięso smażyć przez ok. 7 minut od momentu rozgrzania się patelni. Następnie przewrócić je na drugą stronę i dosmażyć kolejne 4 minuty.
Po usmażeniu kaczkę zdjąć z patelni i dać jej jeszcze odpocząć przez ok. 5 minut, aby mięso doszło. Tymczasem w miseczce wymieszać miód, sos sojowy, ocet balsamiczny i wlać na patelnię, do wytopionego ze skóry tłuszczu. Dokładnie wymieszać i doprawić ostrymi przyprawami. Zredukować sos. Przed podaniem piersi kroimy, układamy na talerzu, skórą do góry i polewamy sosem.
Smacznego!
Poprzednie danie - sałatka z rzepy i zielonej sałaty
Komentarze
Prześlij komentarz