Cukinia marynowana na szybko


Banałem jest powiedzenie - „jedzcie cukinię, bo zdrowa i smaczna”. Owszem, temu nie zaprzeczam, ale używam jej w kuchni również dlatego, bo łatwa i wdzięczna w obróbce, efekty są szybkie, no i wcale nie muszę się na nią wykosztować. Taka również będzie cukinia marynowana – w tej wersji przygotowana do szybkiego spożycia.

Z cukinią tak właśnie jest – prosto i wygodnie. Nawet jej nie trzeba obierać, wystarczy obciąć końcówki. Jedno, co zajmuje trochę czasu, to posolenie, odstawienie na chwilę i spłukanie. Ot, aby pozbyć się nadmiaru wody i ewentualnej goryczki. Ale to nie bakłażan i wielu w ogóle pomija ten krok. Tym bardziej, że wypłukać możemy też trochę cennych składników.
________________________________

Porównaj ceny przetworów w Ceneo
________________________________



A tych cukinia ma całkiem, całkiem. Zawiera potas, żelazo, magnez oraz witaminę A, C, K, PP i B1 oraz beta karoten. Lekkostrawna, łagodna w smaku, szczególnie ceniona przez osoby będące na diecie, polecana również dla małych dzieci. Zaletą tego oryginalnie południowoamerykańskiego warzywa, które do nas dotarło przez Włochy, jest również to, że nie odkładają się w nim metale ciężkie. Dodatkowo cukinia odkwasza organizm i pozytywnie wpływa na proces trawienia, przez co poleca się ją przy problemach z nadkwaśnością. Jadalna jest nie tylko skórka (choć lepsza z młodych egzemplarzy), ale również kwiaty cukinii.
Do tego jest uniwersalna. Można ją smażyć, dusić, czy też marynować właśnie. Przyrządzać można z nią np. makaron, lasagne, zrobić zupę, omlet, kotleciki leczo, placki, ciasto zapiekanki, tartę i naleśniki itd. itp.

Nie dość, że cukinia jest łatwa w obróbce, to ja idę jeszcze na skróty. Ta potrawa ma być szybka do spożycia. Kupuję więc czasami cukinię mrożoną, w plasterkach. Taka, po rozmrożeniu jest już zresztą miększa – choć wciąż chrupka – i jak tylko przejdzie innymi składnikami, można ją pałaszować.
Sekretem tej kiszonki jest użycie oleju i miodu (bo ocet to rzecz typowa), a nie użycie cebuli. Oczywiście reszta też ma swoje swoje znaczenie, generalnie jest to coś o intrygującym smaku. Spróbujcie!

Cukinia marynowana na szybko


Składniki: worek mrożonej cukinii w plastrach (względnie 3-4 świeże), 0.5 szklanki oleju, 2-3 ząbki czosnku, 0.5 łyżeczki soli, 3 łyżki miodu, 0,5 szklanki octu (najlepszy byłby biały, winny), pół łyżeczki tymianku, pół łyżeczki suszonej pietruszki (albo inne ulubione zioła), świeżo zmielony pieprz, 2 liście laurowe, kilka ziarenek angielskiego ziela.
Wykonanie. Cukinię rozmrozić, posypać solą i pozostawić na sitku na 15 minut. Spłukać i wsypać do dużego słoja. Czosnek zmiażdżyć, posiekać, Podobnie zmiażdżyć angielskie ziele. Wszystkie przyprawy i zioła wsypać do słoja. Wlać miód, olej i ocet. Wszystko wymieszać, zakręcić słój i odstawić do lodówki. Można nim wstrząsnąć parę razy.
My takiej cukinii nawet nie gotujemy, na drugi dzień idzie do bezpośredniego spożycia albo na kanapki.
Pycha!



Komentarze

Sporo dobrego dla kuchni znajdziesz w Ceneo

Zdrowa żywność - wybierz na Ceneo